Witajcie po długiej przerwie. Dziś tytuł posta miał brzmieć "Dwa pierniczki". Miał być przepis na szybki i łatwy piernik świąteczny, ale zdjęcie się gdzieś zawieruszyło, więc będzie następnym razem. Zatem pochwalę się moimi świątecznymi ozdobami z filcu - których zrobiłam bardzo mało (ale zawsze lepiej tyle niż nic) i już wiszą na choince:)
A ten drugi Pierniczek to mój synek - który już od kilkunastu dni jest z nami :) Jestem zmęczona ale szczęśliwa. Taki maleńki skarb wynagradza wszystko. Znajomi mówią, że piękny prezent na święta mamy - tak to prawda :)
gratuluję takiego wspaniałego prezentu, pozdrowionka dla synka:))
OdpowiedzUsuńGratuluję jeszcze raz - śliczny Pierniczek :)
OdpowiedzUsuńGratuluję!!! Dostaliście najwspanialszy prezent, nie tylko na święta :-) Pozdrawiam bardzo serdecznie!
OdpowiedzUsuń