Zbliża się Wielkanoc. Ja już postanowiłam posadzić rzeżuchę. Świetnie sprawdza się jako dekoracja na wielkanocnym stole, ale nie tylko. Ja bardzo lubię kiełki rzeżuchy i z chęcią zjadam je kładąc na kanapkę. Z chęcią pokażę Wam jak mi wyrosła za kilka dni :)
Okazuje się, że rzeżucha ma bardzo wiele właściwości leczniczych. Zawiera mnóstwo witamin i mikroelementów. Na portalu poradnikzdrowie.pl możemy przeczytać:
Rzeżucha ma właściwości zdrowotne i kosmetyczne. Jest
źródłem potrzebnych naszemu organizmowi witamin - zwłaszcza witaminy C - i
mikroelementów. Dawniej rzeżucha stosowana była przy owrzodzeniach skóry i
pasożytach jelit, ponadto dezynfekowano nią jamę ustną i przewód pokarmowy.
Rzeżucha w medycynie ludowej
Powinna
gościć na naszym stole (nie tylko w formie dekoracji!) przez cały rok, a już z
pewnością zimą i na przedwiośniu, kiedy trudniej o pełnowartościowe warzywa. Rzeżucha jest nieoceniona, kiedy dopada nas wiosenne przesilenie - czujemy się
słabo, kiepsko znosimy zmiany temperatur, mamy szarą
cerę i matowe włosy.
W
medycynie ludowej nazywano ją zdrowiem ciała. Nic dziwnego, skoro była lekiem na
pasożyty jelit i owrzodzenia skóry. Już wtedy wiedziano, że dezynfekuje jamę
ustną i przewód pokarmowy. Poza tym działa moczopędnie – z tego względu
wskazana jest przy chorobach nerek. Ale uwaga! Jeśli zjemy jej za dużo, może
spowodować stan zapalny pęcherza. Kilka porcji wielkości łyżeczki od herbaty w
zupełności wystarczy w ciągu doby.
Rzeżucha
zawiera sporo witaminy C. Dlatego też zaleca się
ją palaczom, którzy cierpią na niedobory tego nieocenionego przeciwutleniacza
(mają jej o 40 proc. mniej niż osoby niepalące). To także świetne źródło
witaminy: A, B, PP i K.
Żywieniowcy
chwalą ją również za ogromne bogactwo soli mineralnych oraz pierwiastków: żelaza i magnezu. Dlatego powinna być w
jadłospisie kobiet w ciąży i dzieci, a także osób wycieńczonych. Wskazane jest
regularne jedzenie rzeżuchy przy bronchicie, dolegliwościach reumatycznych, anemii,
a także przy chorobie wieńcowej i zaburzeniach krążenia.
Spożywanie rzeżuchy
zaleca się osobom chorującym na osteoporozę. Zwłaszcza tych, które nie tolerują
mleka i jego przetworów. Pod względem zawartości wapnia rzeżucha jest drugą
rośliną po orzechach laskowych!
Ponieważ jest bogatym
źródłem łatwo przyswajalnego jodu, poleca się ją osobom z niedoczynnością
tarczycy. Rzeżuchy nie powinni sobie żałować ludzie chorzy na cukrzycę. Obniża
bowiem poziom cukru we krwi, zaś zawarty w niej chrom wspomaga prawidłową pracę
trzustki.
źródło: poradnikzdrowie.pl
Ostatni raz sialam rzerzuche 5 lat temu!!!nie tylko pieknie wyglada lae i swietnie smakuje:)
OdpowiedzUsuńmoze uda mi sie ja wysiac w tym roku,choc planow na ansz pobyt w Polsce jest bardzo duzo do zrealizowania.
sciskam Cie serdecznie:)